Nowoczesny rodzic

Prawdy o rodzicielstwie, których raczej nie powtarzaj bezdzietnym!

Kochasz swoje dzieci, ale jednocześnie uświadamiasz sobie, że od ich przyjścia na świat Twoje życie zmieniło się od podstaw. Nikt nie uprzedził Cię, jakie to będzie trudne. Na porodówce nie otrzymałaś wraz z dzieckiem pełnej instrukcji a dziecko nie ma nawet przycisku wyłączania. Rodzicielstwo jest po prostu harówką, ale zataj to raczej przed bezdzietnymi… Jedno jest jasne jak słońce – ta harówka jest tego warta!

Jeśli nie masz o wiele młodszego rodzeństwa, ani nikt z Twojej rodziny nie ma w domu dzidziusia (ani nie pracujesz w przedszkolu czy żłobku), z trudnością mogłaś sobie wyobrazić, co oznacza staranie się o dziecko 24/dobę, 7 dni w tygodniu. Każde dziecko, które odwiedzi Cię na chwilę, możesz oddać. Ta świadomość trzyma Cię na powierzchni, więc nie dasz się doprowadzić do szaleństwa, nie musisz się borykać z ciągłymi chorobami, tłumaczeniem się w pracy, że dziecko znowu gorączkuje ani kupować co trzy miesiące butów i ubrań, ponieważ maleństwo rośnie jak na drożdżach. A to wciąż nie wszystko…

isifa-98845295

Życie już nigdy nie będzie takie, jak przed narodzinami Twojego dziecka

Dopóki człowiek nie ma dzieci, jego życie do pewnego stopnia jest „beztroskie”. Absolutnie nie chcemy przez to powiedzieć, że kto nie ma dzieci, nie wie, co to troski – z pewnością nie! Ale odpowiedzialność jest nieporównywalna. Twoje życie już nigdy nie przestanie toczyć się wokół Twojego potomka, już zawsze będziesz rodzicem i już zawsze będziesz odczuwać strach i poczucie odpowiedzialności za wszystko, co się w jego życiu nie powiedzie. Dziecko Cię zmieni, wiele Ci zabierze, ale jednocześnie niezmiernie wiele Ci ofiaruje.

Masz klarowne wyobrażenie o wychowaniu swych dzieci? Zapomnij więc o nim!

Od pierwszego dnia, kiedy sprawdziłaś, że jesteś w ciąży, planujesz, co i jak będzie. Jak będziesz wychowywać dziecko, na co z pewnością nie pozwolisz (tak, jak ta Marta z sąsiedniej klatki!), co będziecie razem robić itp. Przeczytasz mnóstwo książek o wychowaniu, odżywianiu, spaniu… Oszczędź sobie zmartwień, czasu i nerwów. Wierz nam, że większość tego, co zaplanowałaś, nigdy się nie uskuteczni. „Przez całą ciążę byłam pewna, że nigdy nie dam dziecku smoczka. Moje postanowienie upadło po drugiej przepłakanej i nieprzespanej nocy” – przyznaje Iwona, mama trzyletniej dziewczynki. Zawsze wygląda to podobnie: dziecko nigdy nie będzie spać w naszym łóżku, nie będzie oglądać bajek animowanych, nie pożyczę mu telefonu, nie naleję mu coli i nie będę kupować ton słodyczy… Serio?!

Jeśli myślisz, że wiesz, co to zmęczenie, wierz nam, że nie wiesz. Twoje ciało ma ukryte limity

Dzień w dzień wracasz zmęczona z pracy, ledwie powłóczysz nogami i masz wrażenie, że nie zażyjesz już nigdy większego zmęczenia. Rodzicielstwo wyprowadzi Cię z błędu. Udowodni Ci, że Twoje ciało ma nieuświadomione możliwości i ukryte pokłady energii. Rodzic zniesie o wiele więcej. Po wyjściu z pracy (zmęczona i wyczerpana) odbierzesz dziecko z przedszkola, dasz mu jeść, pobawisz się z nim, posprzątasz, podasz kolację, wykąpiesz je, położysz spać, znowu posprzątasz i zadowolona pogrążysz się w lekkim śnie. W ciągu nocy Twoja pociecha kilka razy obudzi się do ubikacji, z pragnieniem, z głodem, bo jest jej smutno, bo miała zły sen, bo spadł pluszak (którego bezzwłocznie potrzebuje) itd. Rano wstajesz o szóstej z opuchniętymi oczami, zmuszasz dziecko do czynności higienicznych, pomożesz mu się ubrać, najeść, wyprawisz je do przedszkola, z którego z wywieszonym językiem gnasz z powrotem do pracy… Naprawdę do tej pory nie dowiedzieliśmy się, skąd rodzice czerpią tyle energii! Chyba „ładuje” ich radość ze zdrowych dzieci, ich śmiech, bezwarunkowa miłość i podziw, którym Cię obdarzają…

Poprzedni artykułNastępny artykuł

Napsat komentář

Vaše emailová adresa nebude zveřejněna. Vyžadované informace jsou označeny *