Niestety – przyszli tatusiowie nie mogą czuć, jak w ich własnym ciele rozwija się dziecko. To jednak nie znaczy, że właśnie w tym okresie nie mogą rozwijać pierwszej trwałej więzi z dzieckiem. Jak budować wzajemną relację od samego początku? Przygotowaliśmy dla Ciebie kilka rad.
1. „Hej, szefie, mogę iść na kontrolę ginekologiczną?”
Kiedy indziej byś zapytał w pracy o coś takiego? Współczesne mamy jednak doceniają wsparcie swoich partnerów w czasie kontroli prenatalnych. Podobnie dzisiejsi tatusiowie są ciekawi, jak rozwija się płód. To świetny pomysł, by wziąć udział w jak największej ilości kontroli lekarskich. Obecnie coraz rzadziej aktywni tatusiowie są traktowani w pracy jako leniwce usiłujące uniknąć swoich obowiązków czy nawet jako słabeusze. Nawet dla głównego menadżera czas spędzony z rodziną jest bowiem oznaka siły i sukcesu. Propagowanie roli dobrego tatusia pozwoli Ci zdobyć uznanie w oczach kierowników (zwłaszcza tych posiadających już własne rodziny).
Już w 3. – 4. miesiącu będziesz miał możliwość posłuchać bicia serduszka dzieciątka. Zbadaj za pomocą stetoskopu bicie własnego serca i porównaj intensywność obu. Przekonasz się, że Twoje bicie jest głośniejsze, ale rytm powinniście mieć taki sam. Potem, za pomocą ultradźwięków, możesz obserwować też jego pierwsze delikatne ruchy i śledzić, czy nie dałoby się już odróżnić, czy będzie to dziewczynka, czy chłopiec.
2. Słyszałeś je, widziałeś je a teraz możesz je nawet poczuć! Inaczej: zapoznaj się z jego piłkarskimi początkami
Większość przyszłych tatusiów – nowicjuszy marzy o synu. Wyobrażają sobie, jak będą z nim chodzić na mecze, naprawiać komputery czy uczyć go prowadzić auto. W ramach bardzo wstępnych przygotowań do tych wydarzeń już dziś możesz badać jego pierwsze kopniaki. Na razie tylko to w maminym brzuszku. Pewnie w tym momencie po raz pierwszy jaśniej uświadomisz sobie: „Wow, ono naprawdę tam jest!”. W celu nawiązania bliższego kontaktu fizycznego delikatnie dotykaj i masuj brzuszek partnerki. Dziecko będzie miało szansę Cię poczuć a mamusia pewnie też będzie temu przychylna.
3. Powierz mu swoje tajemnice i podziel się swoimi umiejętnościami śpiewu a ono potem Cię rozpozna!
Dziecko jest w brzuszku, taty w brzuszku nie ma. Ale i tak możecie się oboje zapoznać już teraz. Co prawda bicie serca mamy, jej krążenie krwi i procesy trawienne częściowo zagłuszają dźwięki otoczenia, ale to nie znaczy, że nie możesz systematycznie „rozmawiać” z dzieciątkiem w brzuszku. Możesz spróbować mu nawet śpiewać. Nie bój się, nie wywołasz mu pierwszej traumy. Właśnie dzięki „tłumikom” wokół niego.
Z pewnością istnieje wiele rzeczy, które chciałbyś zdradzić swojemu okruszkowi. A teraz masz na to wystarczająco dużo czasu. Może zaczniesz trenować czytanie bajek? Chcesz, żeby maleństwo było dobrze poinformowanym geniuszem już w brzuszku? Czytaj mu codziennie na głos najgorętsze informacje ze świata finansów i sportu. To bardzo skuteczny sposób na stworzenie pierwszej relacji z dzieckiem. Zagwarantujesz sobie, że kruszynka pozna Twój głos, kiedy przyjdzie na świat.
4. Będzie to przedsiębiorca czy odnoszący sukcesy golfista? Może tak, ale za kilka dekad…
Mężczyźni często łączą swoje myśli o potomku z marzeniami o tym, jaki będzie, gdy dorośnie. Oczywiście, w naszych wyobrażeniach dzieci robią zwykle te rzeczy, które chętnie sami robimy. Tylko od Ciebie i partnerki zależy, czy będziecie chcieli już wcześniej poznać płeć dziecka. Może to nadać konkretniejszy wymiar Twoim wyobrażeniom.