Tylko Ty znasz swoje dziecko najlepiej. Uczenie go siadania na nocnik wtedy, kiedy jeszcze nie wie, o co w tym chodzi i kiedy nie umie nawet chodzić, jest po prostu bezcelowe. Jak i kiedy zacząć więc uczyć dziecko załatwiać potrzeby, gdzie indziej, niż do pieluszki? Spróbuj skorzystać z dziewięciu naszych rad!
Uczenie dziecka załatwiania się na nocnik należy do bardzo kontrowersyjnych tematów. Opinie dotyczące tego, kiedy zacząć tę naukę, różnią się między sobą. Jedni rodzice sadzają dziecko na nocniku od chwili, kiedy zacznie samo siedzieć, mając nadzieję, że może coś do niego „zrobi”. Inni rodzice trzymają dziecko w pieluchach do trzeciego roku życia.
Kiedy zacząć z przyuczaniem?
Obecnie specjaliści z kręgu pediatrów i psychologów zgadzają się, że najbardziej odpowiedni wiek do nauki nocnikowania to 15. – 18. miesiąc życia. Dojrzewanie układu moczowego przebiega indywidualnie, podobnie jak kontrolowanie pęcherza moczowego. Niemniej jednak z fizjologicznego punktu widzenia jest niemożliwe, żeby dziecko np. w ósmym miesiącu życia potrafiło świadomie kontrolować swój pęcherz moczowy.
9 rad, jak przyuczać do nocnika
Zacznij powoli. Najpierw pokaż dziecku nocnik i wyjaśnij mu, jak się go używa, np. za pomocą misia lub lalki. Poczekaj aż przyjdzie potrzeba, posadź je na nocnik lub sadzaj je tam systematycznie. Pamiętaj, że nie odniesiesz sukcesu od razu, trzeba na niego trochę poczekać. Gdy tylko dziecku uda się coś zostawić w nocniku, nie zapomnij, by go pochwalić – to je zmotywuje.
- Zostaw nocnik „na widoku” i obserwuj, czy będzie okazywać zainteresowanie tym „artefaktem”. Jeśli tak, prawdopodobnie proces uczenia będzie łatwiejszy.
- Wybieraj takie ubrania, które dziecko będzie mogło łatwo i szybko ściągnąć, kiedy będzie biegło do nocnika. Najlepsze są dresy lub spodnie z luźniejszą gumką.
- Latem pozwól dziecku biegać nago w domu lub w ogrodzie a nocnik możecie zabierać ze sobą także na spacery. Kiedy dziecko się zmoczy, od razu uświadomi sobie, co się stało.
- Nie stresuj dziecka karami lub krzykiem za drobne „wypadki”. Staraj się raczej je chwalić i podchodzić z pozytywnym nastawieniem do całego procesu.
- Najlepszy sposób to „nauka przez zabawę”. Ucieszy to zwłaszcza małych chłopców. Na dnie nocnika umieść niby tarczę, w którą chłopcy mogą „trafiać”.
- Na początku sama musisz myśleć o jego potrzebach fizjologicznych i regularnie mu o nich przypominać. Małe dzieci bywają tak pochłonięte zabawą, że zapominają o potrzebie siusiania. Postaraj się o min. dwa nocniki, aby dziecko nie musiało biec do jednego przez całe mieszkanie.
- Jeśli dziecko złości się w czasie przyuczania albo uparcie odmawia siadania na nocnik, nie nalegaj. Nie skutkowałoby to niczym dobrym. Możliwe, że jeszcze nie nadszedł odpowiedni czas – w przypadku niektórych dzieci proces uczenia przechodzi po prostu kilka faz.
- Nie bądź rozczarowana, jeśli zrobi krok w tył. Może się to zdarzyć szczególnie wtedy, kiedy w rodzinie nastanie jakiś znaczący zwrot, np. narodziny drugiego dziecka, rozwód lub kłótnie rodziców.
- Nie martw się, jeśli przyuczanie nie przebiega tak, jak sobie wyobrażałaś. Kiedyś w końcu, każde dziecko nauczy się korzystania z nocnika a następnie z ubikacji. Prędzej czy później…
Ile ludzi tyle będzie opinii. Moje dziecko właśnie w 8 miesiącu świadomie co noc, dopóki go nie wysadziłam na nocnik marudził by mi całą noc. Po wysadzeniu na nocniczek ,odrazu siku zrobil i po polozeniu na pieluszkę juz smacznie spał.. Starsze dziecko szybciej załapało kupkę i juz w 13 miesiącu świadomie wołała na kibelek