Nowoczesny rodzic

Jak radzić sobie z moczeniem nocnym?

Długoterminowo i regularnie zmieniasz „przesikaną” w nocy piżamę i pościel, mimo że Twój duży chłopiec / duża panna ma już 5 lat? Problem może ustąpić z upływem czasu, może też jednak pozostać. Dlatego nie powinnyśmy na niego przymykać oka ani tym bardziej – karać czy ośmieszać dziecka.

Pić prawidłowo

Podstawą leczenia jest właściwy pobór płynów i bezstresowe środowisko domowe. Naucz dziecko pić mniej, za to częściej. Naucz je, aby nie zatrzymywało oddawania moczu. Jeśli będzie odczuwało potrzebę udania się do ubikacji, powinno się tam udać jak najszybciej. Odpowiedni poziom płynów powinno przyjmować zwłaszcza przed południem i po południu. Maksymalnie do godziny siedemnastej. Z pewnością powinno wypić przynajmniej 6 – 8 szklanek. Po siedemnastej natomiast wystarczy już jedynie około 120 ml.

isifa_153694229

Nie rozpraszać się

Istnieją też inne, warte wypróbowania, sztuczki. Dziecko powinno oddawać mocz powoli, rozluźniając się. Nie ma powodu się spieszyć. Pilnuj, by wysikało się przed spaniem. Przed pójściem spać dzieci nie powinny się już zbytnio rozpraszać. Mamy na myśli również czynności takie jak: oglądanie telewizji, komputer czy kłótnię. Jeśli chodzi o jadłospis – słone, silnie przyprawione i słodkie potrawy jedynie zwiększają poczucie pragnienia. W ciągu dnia jest na nie dość czasu. Wieczorem powiedz im „nie!”.

A może budzenie na siłę?

Jedną ze znanych metod jest też wywołane nocne budzenie dzieci. Musimy jednak zaznaczyć, że ta metoda nie jest nieszkodliwa. Aż 60% mam, których dzieci moczą się w nocy, budzi je specjalnie po dwóch – trzech godzinach snu, aby dosłownie zanieść dzieci do ubikacji. Owszem, w ten sposób opróżnią pęcherz moczowy i ograniczą moczenie pościeli. Jednocześnie jednak naruszą głęboką fazę snu dziecka. A wszyscy dobrze wiemy, że nieprzerwany nocny sen idzie ręka w rękę ze zdrowym rozwojem dziecka. Rozespany malec nawet nie odróżni za bardzo zasikania łóżka od oddania moczu w ubikacji. Ponadto czuje niemoralność sytuacji. Przemyśl więc tę metodę!

Sucha noc = spokojna nocenureza2

Możliwe, że spróbowałaś już chyba wszystkiego. Skonsultowałaś się z lekarzem, dbasz o odpowiedni pobór płynów… Na razie bez sukcesu. W takiej sytuacji praktyczną pomocą mogą okazać się superchłonne majteczki. W wielu krajach zachodnich są popularne i wydaje się, że powoli torują sobie drogę do naszych domów. Bardzo skuteczne są majteczki Dry Nites, których mogą używać nawet dzieci z wagą powyżej 20 kg. Z jednej strony są bardzo chłonne i są w stanie absorbować większą ilość moczu, po drugie – wyglądają jako zwykła bielizna, więc Twój smyk nie będzie się musiał wstydzić i martwić. Nikt nie odkryje jego obecnego problemu. Jest to też sposób na zapewnienie dziecku w tej trudnej sytuacji nieprzerwanego nocnego snu.

Specjalistyczna pomoc

Jeśli jednak problem z moczeniem trwa dłużej, trzeba się nim profesjonalnie zająć. Szczerze porozmawiać z dzieckiem. Udać się do pediatry, w razie potrzeby także do psychologa. Przede wszystkim nie wolno dziecka ganić, bo to jedynie pogorszyłoby sprawę. Wręcz przeciwnie – pochwal dziecko, jeśli ma za sobą suchą noc. Motywuj je. Utwierdzaj w przekonaniu, że moczenie minie.

Czy wiesz, że…?

Światowy dzień enurezy (moczenia nocnego) przypada na 25. listopada. Wtedy bowiem imieniny świętuje święta Katarzyna, patronka enuretyków.

Poprzedni artykułNastępny artykuł

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *