Wzrok noworodka nie jest doskonały. Potrzebuje treningu, by widzieć wszystkie kolory oraz przedmioty w różnych odległościach od siebie. Ostrość widzenia poprawia się stopniowo. A jest co poprawiać, bowiem u tygodniowego dziecka jest 30 razy słabsza niż u dorosłego. Noworodek nie rozpoznaje jeszcze wszystkich kolorów. Najlepiej radzi sobie z kontrastem, dlatego warto otaczać go przedmiotami w kolorach czarno-białych.
Czarno-biały świat
Taki stan rzeczy trwa, oczywiście stale ewoluując, do czwartego miesiąca życia. To znaczy, że mamy cztery piękne miesiące, w czasie których nie musimy wcale odmawiać dziecku kontaktu z zabawkami, książeczkami, ozdobami. Wystarczy podczas zakupów skierować uwagę na takie przedmioty, które są przeznaczone specjalnie dla tak małych dzieci.
Producenci odpowiedzieli na zapotrzebowanie na rynku i oferują czarno-białe zabawki, grzechotki, książeczki, smoczki, ubrania, ozdoby, dekoracje.
Dziecko ćwiczy swój wzrok, wodząc spojrzeniem za tym, co przyciąga jego uwagę. Warto zapewnić mu rozmaite bodźce wzrokowe.
Mój synek codziennie, leżąc w łóżeczku, spoglądał na czarną belkę umieszczoną po jego lewej stronie. Zaczęła mu się spłaszczać główka od trzymania jej na lewym boku. Kupiliśmy więc rękawiczkę z czarno-białymi zwierzątkami i odciągaliśmy jego wzrok w drugą stronę. Następnie przyszła kolej na kontrastową, interaktywną kostkę. Pomogło – czarna belka przestała być dla niego atrakcyjna – Martyna
Staraj się pokazywać jednomiesięcznemu maluszkowi przedmioty z odległości około 20 centymetrów, gdyż wówczas widzi najostrzej. W 2-3 miesiącu nawiązuje kontakt wzrokowy z bliskimi i obserwuje ich twarze. Coraz rzadziej zezuje. Nie musi poruszać główką, by śledzić poruszający się przedmiot. Wtedy też chętniej wodzi wzrokiem za prezentowanymi bodźcami wzrokowymi. Wykorzystaj dobrze ten czas i zachęć go do pierwszych zabaw z czarno-białymi przedmiotami.
Produkty z artykułu znajdziesz poniżej:
LAMAZE Moje pierwsze karty KLIK