Dopóki dziecko jest w zaciszu domowym między znanymi sobie twarzami, wszystko jest w porządku. Jak tylko wystawi nos za drzwi, staje się wstydliwe. Chowa się za Twoimi plecami i nie odzywa się, choćbyś mu obiecywała całą wagon zabawek. Martwi Cię to, ale nie wiesz, jak sobie z tym poradzić?
Przypomnij sobie jak Ty reagowałaś na wyjścia z domu, kontakty z nowymi ludźmi w dzieicństwie? A może twój partner był trochę wstydliwy? Brakuje badań na tym polu, ale jest bardzo prawdopodobne, że jeśli dziecko jest wstydliwe, jego rodzice mieli podobny problem.
Czy należy zmuszać dziecko?
Dziecięcy psychologowie mówią jednoznacznie: nie stawiaj dziecka w nieprzyjemnej sytuacji a jeśli samo nie zechce, nie zmuszaj go, by było towarzyskie. Jeśli będziesz go zmuszać, dajesz mu do zrozumienia, że nie stoisz po jego stronie i nie szanujesz go takim, jakie jest.
Pomóc może stwarzanie wielu sytuacji, w których dziecko będzie mogło bawić się z jednym lub dwojgiem dzieci. W ten sposób będzie rozwijać swoje umiejętności społeczne bez tego, żeby było wystawione na stres spowodowany dużą grupą dzieci. Ekstremalnie wstydliwym dzieciom należy zapewnić poczucie bezpieczeństwa. Dlatego, jeśli dziecko będzie się chciało za Tobą schować, pozwól mu. Zobaczysz, że później się ośmieli.
Nie wita się, nie dziękuje
Rodzicom zwykle nie przeszkadza aż tak bardzo to, że ich dziecko jest wstydliwe, ale bardziej to, że z powodu swojej nieśmiałości nie wita się i nie dziękuje. Spróbuj wyjaśnić dziecku że grzecznie jest się przywitać i podziękować i że ludzie tego oczekują. I że byłoby z jego strony bardzo ładnie, gdybyprzynajmniej spróbowało.
Jeśli nie jest w stanie rozmawiać z żadnym obcym człowiekiem, nie złość się na nie, ponieważ prowadziłoby to jedynie do osłabienia poczucia własnej wartości. Daj mu przykład, pokazuj, że nie ma powodu bać się powiedzieć komuś „dzień dobry” lub podziękować. Czasami może pomóc włączenie dziecka w konkretną sytuację. Na przykład, jeśli chce kupić loda, możesz powiedzieć: „Jeśli naprawdę chcesz loda, to tutaj masz pieniądze. Idź i poproś panią sprzedawczynię o niego”.
Jak sobie damy radę z przedszkolem?
Zbliża się dzień, w którym Twój szkrab ma rozpocząć przygodę w przedszkolu w Ty drżysz na samą myśl ze strachu? Przecież nie mówi, wstydzi się a obce otoczenie go tak onieśmiela, jak sobie tam poradzi? W pierwszej kolejności trzeba zaznaczyć, ze nauczycielki w przedszkolu są wystarczająco dobrze wykształcone, żeby mogły sobie poradzić z takim dzieckiem. W dodatku pierwsze dni w przedszkolu przepłaczą nawet o wiele bardziej śmiałe maluchy, niż Twój nieśmiały okruszek. Możliwe, że początki będą trudniejsze, ale nie martw się – przyzwyczai się. Z biegiem czasu także przedszkole stanie się dla niego bezpiecznym otoczeniem i zacznie tam chętnie chodzić.
Rady, jak pomóc wstydliwemu dziecku:
- Sąsiadka lub babcia zadaje jedno pytanie za drugim? Spróbuj mu pomóc. Zachęć go! Jeśli wciąż milczy, daruj sobie ulubione frazy, jak np. „Daj spokój, chyba się nie wstydzisz?” itd.
- Przyszli goście a dziecko przestraszyło się, zamknęło w pokoju i nie chce wyjść? Nie krzycz na nie, nie groź mu, nic to nie da. Idź do niego i zaproponuj, żeby pokazało gościom nową zabawkę lub książkę. Może akurat będzie chciało się pochwalić i ośmieli się.
- Wiele wstydliwych dzieci w głębi duszy, paradoksalnie, marzy o tym, by mieć jakiegoś przyjaciela. Możesz mu pomóc poprzez dodatkowe zajęcia na kółku zainteresowań, albo inne aktywności w mniejszej grupie dzieci na które będziesz mogła chodzić z nim, ale ważne, aby dziecko stale przebywało w tej samej grupie dzieci, do których z czasem się przyzwyczai.