Prawa ręka na zakupach

RECENZJA: Nosidełko Ergobaby performance

Nad zakupem ergonomicznego nosidełka zastanawialiśmy się od dłuższego czasu. Powodów było wiele: nie zawsze mamy czas na wiązanie chusty, nie wszędzie możemy komfortowo przemieszczać się z wózkiem, a noszenie ośmiokilogramowego Kazika na rękach jest coraz trudniejsze. W związku z tym, że z nosidełka miał korzystać mąż wybraliśmy sportowy i męski styl Ergobaby performance.

Dlaczego wybrałam nosidełko Ergobaby?nosidlo-18

Markę Ergobaby wybrałam po uprzedniej lekturze stron i forów internetowych. Jest to firma projektująca nosidła ergonomiczne, czyli takie, które dbają o kręgosłupy i bioderka maluszków. Model performance wybraliśmy ze względu na materiał, z którego jest stworzone nosidło. Siatkowa podszewka i poliestrowy wierzch zapewnić miały dziecku i osobie noszącej komfort cieplny w każdą pogodę.

Po otworzeniu pudełka miałam mieszane uczucia. Szelek, klipsów i sznurków jest sporo, a całość wydawała się dość nieporęczna. Nosidełko zdecydowanie nie jest tak małe i wygodne w transportowaniu jak złożona chusta, ale szelki szybko i łatwo się reguluje, a całość jest zaskakująco lekka. Dziecko możemy umieścić w nosidle bardzo szybko, równie łatwe jest wyjęcie maleństwa.

nosidlo-10

W budowie Ergobaby performance zdecydowanie spodobały mi się gumki zabezpieczające w razie wypięcia się, którejkolwiek klamerki oraz dodatkowe gumki, dzięki którym po ściągnięciu pasków możemy ich nadmiar zwinąć. Na pleckach dziecka mamy tez sporą kieszeń, do której z powodzeniem zmieścimy telefon, klucze czy pieluszkę.

Jak się sprawdza w użytkowaniu?

Mieliśmy okazję wypróbować nosidełko podczas weekendu w górach, gdzie nie dalibyśmy rady spacerować z wózkiem. Okazało się, że Kazio, którego od zawsze ciężko uśpić, z łatwością zasypia w nosidle. Gdy nie jest śpiący w spokoju potrafi przesiedzieć w nim zwykle ok. 40 minut. Zmienna górska pogoda pozwoliła nam też na docenienie ukrytego w kieszonce kaptura, który jest nieprzemakalny i świetnie chroni dzieciątko przed wiatrem.

nosidlo-7

Nosidło Ergobaby performance jest niezwykle wygodne, a gdy chce je założyć inna osoba, łatwo i szybko można wyregulować wszystkie paski. Bez względu na pogodę nie miałam wrażenia, by było nam w nim za gorąco lub zbyt przewiewnie.nosidlo-17

Ergobaby performance daje możliwość noszenia dziecka w trzech pozycjach. Przodem, tyłem i na boku. Trudno nam opanować zakładanie nosidełka na plecy i umieszczanie w nim dziecka w pojedynkę, więc korzystamy z tej opcji, gdy jesteśmy we dwoje. Z kolei pozycja biodrowa jest moim zdaniem niewygodna i nie nosimy Kazia w ten sposób. Właściwie dziwna pozycja boczna oraz informacja o tym, że można w nosidle karmić piersią są jedynymi minusami tego produktu, gdyż albo są to bardzo naciągane udogodnienia, albo nie odkryłam jeszcze w jaki sposób korzystać z nich by czuć się komfortowo :-)

nosidlo-8

Nosidło Ergobaby performance  świetnie się nosi, po praniu szybko schnie i bardzo pasuje tatusiom. Najważniejsze jednak, że Kazio, który nie cierpi jeździć w wózku, nie zawsze toleruje noszenie w chuście, nie zaprotestował jeszcze ani razu na widok nosidełka.

Za recenzję dziękujemy Pani Ewelinie, mamie Kazia :-)

Nosidełko możesz znaleźć poniżej:

Nosidełka marki Ergobaby znajdziesz tutaj

Poprzedni artykułNastępny artykuł

1 komentarz

  1. ja mam z kolei nosidełko Luna Dream. To ciekawe, że też wybrałam je na podstawie opinii w internetach :) a co chciałam powiedzieć to to, że faktycznie z nosidlem ojciec wygląda godnie. Mojego męża do noszenia chusty za nic bym nie przekonała….

Napsat komentář

Vaše emailová adresa nebude zveřejněna. Vyžadované informace jsou označeny *