Pewnie przez całą ciąże zastanawiasz się, jak będzie wyglądał Twój okruszek. Jaki kolor będą miały jego oczy i do kogo może być podobny. Potem jest już z Tobą i… zezuje, ma na głowie łuski a w nocy ma niespokojny sen. Nie martw się, to zupełnie normalne.
1. Zezują mu oczka
Wzrok świeżo narodzonego dzidziusia jeszcze nie jest na tyle idealny, aby dziecko było w stanie zatrzymać wzrok na obserwowanym przedmiocie. To wyjaśnia, dlaczego noworodki czasami zezują. Mniej więcej do około pół roku powinno się to wyrównać. Jeśli zezowanie nie ustąpi, odwiedź lekarza, by wykluczyć albo potwierdzić ewentualną wadę wzroku.
2. Ma stożkową główkę
Główka noworodka podczas porodu wydostaje się na zewnątrz przez wąski kanał rodny, nic więc dziwnego, że przychodzi na świat nieco pomarszczone. Nawet drobne siniaki nie są niczym wyjątkowym. Nie bój się, siniaki szybko ustąpią a główka wyrówna się sama. Jeśli jedna strona głowy jest płaska, pilnuj, aby dziecko na niej nie leżało. Jeśli masz wrażenie, że defekt główki jest zbyt znaczny, skonsultuj się z lekarzem. Być może doradzi Ci tzw. kask korygujący, który chroni głowę dziecka przed jednostronnym obciążeniem.
3. Ma na głowie łuski
W wyniku nadmiernego wytwarzania łoju dochodzi do pojawienia się grubszych tłustych łusek skóry, a te zwykle pojawiają się na główce. Nie musisz się obawiać, dotyczy to większości niemowląt. To nic poważnego a łuski zaczną same znikać po kilku dniach. Pomóc może delikatne wyczesywanie z włosków, ewentualnie posmarowanie odpowiednią oliwką.
4. Nabrzmiałe genitalia
Twarde i lekko powiększone okolice sutków i genitalia nie są rzadkie u noworodków. Jest to spowodowane wyższym poziomem hormonów w łonie matki. W ciągu kilku miesięcy po porodzie piersi i genitalia powinny powrócić do normalnego rozmiaru. W przypadku nieco większych dzieci, którym wprowadza się już nowe pokarmy, ten problem może wywołać nafaszerowane hormonami mięso kurczaka. W takiej sytuacji wystarczy usunąć je z jadłospisu. Do obrzęku genitaliów dochodzi również pod wpływem wyższego poziomu hormonów. Przejawia się to zarówno u dziewczynek, jak i u chłopców. Po kilku dniach wszystko powinno wrócić do normy.
5. Niespokojny sen
Co przyjdzie Ci na myśl, kiedy znajdziesz w łóżeczku dziecko, które nieprzewidywalnie i całkowicie nieoczekiwanie rzuca się z jednej strony na drugą? Atak, oczywiście. Możesz jednak być spokojna. Maluszkowi w czasie snu mimowolnie drgają mięśnie rączek i nóżek, niekiedy też twarzy. Dzieciom towarzyszą te gwałtowne zrywy w płytkiej fazie snu a fachowa ich nazwa to mioklonie. Pojawiają się zwłaszcza w pierwszych tygodniach życia i w większości znikają w ciągu roku. Jeśli jednak drgania pojawiają się również na jawie, dla pewności poinformuj o tym lekarza.