Rozważasz zakup pieluch materiałowych? Dowiedz się, jakie mity na temat pieluszek z materiału najczęściej krążą wśród rodziców i poznaj argumenty na to, że nie trzeba im wierzyć na ślepo. Ten tydzień 18-24.4 jest Tygodniem Pieluszki Wielorazowej. Nie bój się eksperymentować.
Mit nr 1
Z brudnego procesu przewijania robią jeszcze brudniejszy. Przed włożeniem do pralki musisz dosłownie własnoręcznie wyskrobać z pieluchy jej zawartość.
Fakt nr 1
To, że stosujesz pieluchy materiałowe, nie oznacza, że nawiążesz bliższy kontakt z zawartością niż w przypadku pieluch jednorazowych. Obecnie można zakupić wkładki separacyjne, które przechwytują kupkę, dzięki czemu można łatwo wyrzucić do toalety zawartość brudnej pieluchy i spłukać ją. Dzięki wkładkom nie musisz uprzednio namoczyć pieluchy. Wystarczy wrzucić ją do specjalnego kosza, gdzie poczeka w kolejce do pralki.
Mit nr 2
Są o wiele większe niż pieluchy jednorazowe. Dziecko wygląda w nich jak olbrzymia kuleczka.
Fakt nr 2
Zależy od tego, jaki rodzaj pieluszek z materiału wybierzesz. Niektóre z nich są bardzo zgrabne i niepozorne (nie mówiąc o tym, że mogą być bardzo kolorowe i rozkoszne).
Jeśli wybierzesz pieluchy w wielkości uniwersalnej a Twoje dziecko jest malutkie, może być tak, że będzie w nich wyglądać na nieznacznie grubsze. Wielu rodziców jednak potrafi przejść na tych kilka miesięcy do porządku dziennego nad takim niedostatkiem piękna i nie przeszkadza im, że ich bobas będzie nosić taki sam rozmiar od narodzenia aż do ery sesji nocnikowych.
Mit nr 3
To zbyt skomplikowane, by stosować je poza domem. Chyba nikt nie chce ciągnąć ze sobą brudnych i śmierdzących pieluch.
Fakt nr 3
Dzięki odpowiednio i wygodnie zaopatrzonej wyprawce proces przewijania nie musi być bardziej skomplikowany niż w przypadku pieluch jednorazowych. W takiej sytuacji doskonałym rozwiązaniem są pieluchy typu kieszonki. Bardzo przypominają jednorazowe, ale te składają się z dwóch części – niby „kieszeni”, do której wkłada się wkładkę z mikrofibry albo bambusa. Pierze się je oddzielnie.
Mit nr 4
Trzeba koniecznie używać tych ogromnych, staromodnych klamerek, które utrzymują pieluchę na miejscu.
Fakt nr 4
Przed paroma dekadami była to może prawda, ale dziś to stuprocentowy mit. W większości sklepów nawet nie można znaleźć zapinek. Wielu rodziców zauważyło, że niepotrzebne jest żadne dodatkowe zapinanie, bowiem wodoodporne majteczki potrafią utrzymać pieluszkę na właściwym miejscu. Ale dla tych, którzy chcą mieć absolutną pewność, większość pieluch posiada rzep, dzięki którym je łatwo zepniesz.
Mit nr 5
Z pieluchy materiałowej często wycieka jej zawartość. Jest przecież wykonana z tkaniny. To niemożliwe, żeby pochłaniała całonocne treści, które produkuje dziecko.
Fakt nr 5
Jeśli stosujesz je prawidłowo, rzadko z nich coś tam wypłynie. Na przykład wtedy, gdy pieluszkę założysz krzywo albo źle zabezpieczysz majteczkami. Na noc poleca się sięgnąć raczej po pieluchomajtki, które absorbują więcej. Do środka wkłada się wkładkę a na wierzch znowu majtki.
Mit nr 6
Dziecko trzeba będzie przewijać o wiele częściej, niż gdyby nosiło pieluchy jednorazowe.
Fakt nr 6
Prawda jest taka, że jedyna różnica spoczywa w tym, że dziecko w pieluszce materiałowej czuje, że ma mokro, dzięki czemu daje Ci to do zrozumienia. To jednak nie oznacza, że musisz je przewijać częściej. Chyba, że miałabyś w planie pozostawić je w brudne pieluszce na dłużej. A przecież takiego zamiaru nie masz. To świetna wiadomość, że będziesz dokładnie wiedziała, kiedy Twoja kruszynka ma mokro. Dzięki temu będziesz mogła utrzymywać jej pupkę suchą i czystą. Tak zapobiegniesz odparzeniom i innym dolegliwościom związanym z wrażliwą skórą.
Mit nr 7
To olbrzymie zobowiązanie. Albo będziesz stosować tylko pieluchy z materiału, albo tylko jednorazowe.
Fakt nr 7
Wielu rodziców wybiera praktyczny kompromis. W domu stosują pieluchy materiałowe a gdy wychodzą, sięgają po te jednorazowe. Inni z kolei stosują pieluszki z tkaniny w ciągu dnia a na noc zakładają jednorazówki. Niektórzy w ciągu pierwszego miesiąca kupują jednorazowe a potem przechodzą na materiałowe. Jest wiele możliwości a tylko od Ciebie i Twojej drobinki zależy, która z nich będzie dla Was najbardziej odpowiednia.
Używałaś kiedyś pieluch wielorazowych?
